Powszechnie za wynalazcę pasów bezpieczeństwa uważa się Nilsa Bohlina. Ale to nie Bohlin był ich pomysłodawcą. Już pod koniec XIX wieku w Stanach Zjednoczonych opatentowano urządzenie noszące taką nazwę, choć ówczesny wynalazek przypominał pas jaki używają monterzy wspinający się na słupy sieci energetycznych.
Podobne urządzenie zastosowano w samolotach, jako pierwsi pasów zaczęli używać lotnicy z I wojny światowej.
Zanim pasy zamontowano w samochodach prace i eksperymenty nad ulepszeniem ich konstrukcji i skuteczności trwały w kilku państwach Europy i Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie pojawiały się inne wynalazki z nimi związane, np. mechanizm bezwładnościowego zwijacza, stosowanego dziś powszechnie jako jeden z elementów mocowania pasów.
Pasy bezpieczeństwa pojawiały się w samochodach jako element dodatkowego wyposażenia. W Stanach Zjednoczonych w latach 50. XX w. można było np. zamówić samochód marki Ford z pasami dla kierowcy i pasażera siedzącego na przednim siedzeniu.
Jak już wcześniej wspomniano pierwsze pasy podobne do tych stosowanych w samolotach należały do pasów dwupunktowych. Te montowane w samochodach słabo trzymały ciało w samochodzie, a ich zamek ulokowany na środku klatki piersiowej zamiast chronić często był źródłem obrażeń. Szukano więc innych rozwiązań. Na początku lat 50. Amerykanie opatentowali trzypunktowe pasy Y, skuteczniejsze od dwupunktowych, ale kłopotliwe w użyciu. Również one nie wzbudziły większego zainteresowania.
Wróćmy zatem z powrotem do Europy. Szwed Nils Bohlin swoją karierę rozpoczął jako inżynier lotnictwa w firmie SAAB był odpowiedzialny za wynalezienie wyposażenia, związanego z bezpieczeństwem pilotów.
W roku 1958 rozpoczął pracę na stanowisku konstruktora systemów bezpieczeństwa w Volvo. Jednym z jego zadań było zaprojektowanie specjalnego systemu, który chroniłby użytkowników przed odnoszeniem obrażeń w wypadkach samochodowych.
Geometria trzypunktowego pasa jego pomysłu tworzyła literę V z wierzchołkiem zmierzającym w stronę podłogi. Dzięki swojej konstrukcji pas pozostawał na swoim miejscu i nie przesuwał się pod wpływem obciążenia. Zapięcie pasa umieszczono obok fotela; było proste i szybkie.
Wielu przyjęło nowe rozwiązanie z powątpiewaniem. Dlatego wkrótce rozpoczęły się obszerne badania dotyczące wpływu stosowania pasów na ograniczenie obrażeń. Po potwierdzeniu skuteczności pasów, wszystkie samochody (także produkowane na zagraniczne rynki), opuszczające fabrykę Volvo były wyposażone w pasy bezpieczeństwa na przednich fotelach.
Pod koniec lat 60. firma Volvo wprowadziła pasy bezwładnościowe. To właśnie dzięki tej modernizacji, nie musimy się każdorazowo męczyć z dopasowaniem pasów do sylwetki ciała. Pasy „same” dostosowują się do nas.